Owsianka nie jest czymś, co każdemu kojarzy się z pysznym posiłkiem i pięknymi momentami w życiu. Na ogół jest tym złym wspomnieniem z dzieciństwa, czymś, do czemu uparcie namawiano nas, kiedy byliśmy dziećmi. Na szczęście zła renoma śniadania w takiej wersji odchodzi do lamusa, ponieważ płatki owsiane coraz częściej pojawiają się na naszych stołach i okazuje się, że można ją przygotować zupełnie inaczej.
Owsianka nocna! Dobra na odchudzanie
Owsianka overnight od jakiegoś czasu zyskuje coraz to większe poparcie, a dzieje się tak za sprawą dwóch ważnych czynników. Po pierwsze, jest niezwykle szybka w przygotowaniu i pozwala zaoszczędzić sporo czasu w momencie, kiedy naprawdę go nie mamy. Po drugie, z wiekiem przychodzi wiedza, a zatem nikt już nie musi nas przekonywać, że jest po prostu zdrowa i że warto ją mieć w zasięgu ręki. Nocna owsianka to nic innego jak owsianka przygotowana dzień lub kilka godzin wcześniej. Najczęściej zalewamy ją mlekiem, maślanką lub jogurtem i umieszczamy w lodówce. W ten sposób przygotowana owsianka stanowi idealną bazę do różnego rodzaju przekąsek, śniadań, a nawet deserów. Następnego dnia wystarczy jedynie wyciągnąć leżakującą owsiankę i dodać pasujące nam składniki. Owsianka overnight może być przechowywana w lodówce nawet kilka dni, dlatego tak naprawdę nie będziemy przez następnych kilka dni zmuszeni przygotowywać osobnych posiłków, a zmieniać jedynie mieszankę dodatkowych składników. Pyszną alternatywą jest owsianka zatopiona w jogurcie, do której dodamy owoce granatu, nasiona chia i pokrojonego w plasterki banana. Taka mikstura to idealna porcja witamin, która postawi nas na nogi i da sporo potrzebnej energii do działania. Pozostawi także uczucie sytości na długi czas, co jest kolejnym jej plusem. Utarło się, że owsiankę powinny jeść przede wszystkim osoby, które znajdują się obecnie na diecie odchudzającej. Nie jest to reguła, choć faktycznie ze względu na porcję wartości odżywczych i sytość jest doskonałą opcją na pożywne i niezbyt kaloryczne śniadanie.